Płukanie zatok

Płukanie zatok

Na początek ciekawostka statystyczna. Nasz ostatni artykuł o domowych metodach leczenia zatok okazał się hitem wśród męskiej części czytelników. Dlaczego? Ponieważ to właśnie mężczyźni, jeśli to tylko możliwe, unikają wizyt u lekarza. Wychodzą z założenia, że jeśli można coś skutecznie naprawić domowym sposobem, to grzechem byłoby nie spróbować. Dlatego też w niniejszym artykule szerzej opiszemy jedną z domowych metod leczenia zatok – płukanie (irygację).

 

Zacznijmy jednak od początku.

Co to są zatoki?

Zatoki to przestrzenie wypełnione powietrzem, umiejscowione w kościach twarzoczaszki. Jedną z ich funkcji jest ogrzewanie, nawilżanie i oczyszczanie wdychanego powietrza z różnego rodzaju zanieczyszczeń. Zatoki (czołowe, klinowe czy szczękowe) na co dzień nie sprawiają problemów. Są przewidywalne jak uczeń, który rok w rok dostaje na świadectwie „wzorowe” z zachowania.

 

Czasami jednak na skutek infekcji powstaje stan zapalny, a puste dotąd przestrzenie zaczynają wypełniać się nadmiernie produkowanym śluzem. Nasz dobry uczeń nieoczekiwanie zmienia się w klasowego tyrana. Pojawia się rozpierający ból, który nasila się zwłaszcza podczas pochylania głowy. Na szczęście w wielu przypadkach udaje się przywrócić równowagę domowymi sposobami. Na przykład płukaniem (irygacją) zatok.

 

Irygacja / płukanie zatok – kiedy można wykonać ten zabieg?

Co ciekawe, płukanie jest zbawienne nie tylko dla samych zatok objętych stanem zapalnym. Metoda ta zalecana jest także w przypadku między innymi u osób:

  • z nieżytem nosa wywołanym alergią (to niestety stale rosnąca grupa)
  • narażonych na pracę w mocno zapylonym otoczeniu
  • stosujących leki podawane donosowo
  • przebywających w pomieszczeniach o niskim stopniu wilgoci (ogrzewanych / klimatyzowanych)
  • chcących profilaktycznie zadbać o stan śluzówki nosa i zatok

 

Czym można płukać zatoki?

Solą fizjologiczną, wodą morską lub samodzielnie przygotowanym roztworem soli kuchennej. Ta ostatnia będzie jednak najmniej sterylna. Tak czy inaczej, „zestaw montażowy” do płukania zatok składa się z dwóch elementów: wody i soli. Dlaczego akurat taki skład? Ponieważ chlorek sodu, czyli podstawowy składnik soli kuchennej, skutecznie oczyszcza zainfekowane przestrzenie z bakterii i wirusów. Roztwór pomaga pozbyć się także uciążliwej wydzieliny, a przy okazji także nawilżyć błonę śluzową.

 

Czym jeszcze można wykonać zabieg płukania zatok?

Możemy posłużyć gotowymi, profesjonalnymi zestawami do płukania zatok, bezpiecznymi zarówno dla dzieci, jak i dla kobiet w ciąży. Co więcej, w zależności od konkretnych potrzeb, możemy precyzyjnie dobrać rodzaj preparatu: izotoniczny, hipertoniczny (czyli roztwór o wyższym stężeniu soli), z surfaktantem, a nawet z kwasem hialuronowym.

 

Więcej na ten temat zajdziesz tutaj: https://nazatoki.pl/kategoria-produktu/plukanie-zatok/

 

Dlaczego warto użyć gotowych preparatów?

Po pierwsze – w butelkach znajduje odpowiednia ilość prawidłowo przygotowanego roztworu do płukania zatok. Nie musimy więc zajmować się drobiazgowym odmierzaniem proporcji tylko od razu aplikujemy sobie zabieg irygacji.

 

Po drugie – wodorowęglan sodu zawarty w gotowych roztworach pełni rolę ochronnego bufora, mającego na celu złagodzenie działania soli na niezwykle delikatną śluzówkę jam nosowych.

 

Po trzecie – łatwość użycia. Butelki nie tylko posiadają odpowiednie końcówki dla dzieci i dorosłych. Są także wielorazowego użytku. Wystarczy je umyć, a do kolejnej irygacji użyć proszku z saszetki, który bez trudu rozpuszcza się w wodzie.

 

Po czwarte – w przeciwieństwie do tradycyjnych metod, o których piszemy poniżej, gotowe preparaty w butelkach nie wymagają przechylania głowy czy innego rodzaju ekwilibrystyki. Roztwór podawany jest pod niskim ciśnieniem. Spójrzcie na poniższy filmik, który doskonale ilustruje sposób płukania zatok:

 

 

Jak wykonać płukanie zatok domowym sposobem?

Choć myśl o wlewaniu czegoś do nosa i wypuszczaniu tego tą samą drogą, może wywoływać dreszcze, w praktyce jest to zabieg zupełnie bezbolesny. I na tyle bezproblemowy, że u części osób zalecany jest wręcz jako codzienny zabieg higieniczny.

 

Jak się do tego zabrać? Jeśli nie mamy gotowego zestawu do płukania zatok, możemy wykorzystać butelkę po wodzie (z tzw. dzióbkiem), gruszkę do nosa lub specjalny czajniczek z wydłużoną szyjką.

 

Procedura płukania:

Stajemy przy zlewie, pochylamy głowę na bok i do „górnej” dziurki nosa wkładamy końcówkę naszego irygatora. Płyn, po przepłukaniu jam nosowych, wypłynie „dolnym” otworem nosowym. Następnie powtarzamy tę czynność, pochylając głowę w drugą stronę. Zabieg kończymy, wydmuchując pozostałości płynu irygacyjnego z nosa. Może się zdarzyć, że płyn trafi do ust. Należy go wówczas wypluć.

 

Uwagi:

1) Podczas wykonywania płukania oddychamy przez usta i uważamy, by nie odchylać głowy do tyłu.

2) Nie wykonujemy zabiegu również wtedy, gdy obie dziurki są zatkane. Przynajmniej jedna z nich musi być drożna.

3) Sól jest skuteczna, ale jak we wszystkim, również i w tym przypadku należy zachować umiar. Uważajmy, by nie przesadzić z nadmiarem soli.

 

Podsumowanie

Kiedy zawiodą inne domowe sposoby, takie jak inhalacje, nawilżanie powietrza, kąpiele w towarzystwie olejków eterycznych czy wdychanie oparów czosnku lub cebuli, nie pozostaje nic innego, jak zafundować sobie solidne płukanie zatok. To ostatni rodzaj broni w walce ze stanem zapalnym zatok, zanim podejmiemy męską (?) decyzję o wizycie u lekarza. Wbrew drastycznej nazwie, płukanie zatok jest bezbolesne, a korzyści ze stosowania tej metody – nieocenione.

 

[wpb-social-share text=”Share”]